Moja nowa strona :)

Bardzo dziękuję że ze mną jesteście, nawet jeśli wiem że jest to cicha obecność, obserwacyjna :) Sny ciągle mi się zdarzają, ale jakoś nie chce mi się ich zapisywać, jednak to się może zmienić bo, no właśnie, chciałem zaprosić Was do mojej nowej strony i tym razem bez ściemy, zamierzam ją prowadzić i rozwijać :) Są tam nie tylko sny, ta formuła bloga mnie dusiła, tylko sny, znalazłem opcje bardziej różnorodne i to mi się tak szybko nie znudzi, więc zapraszam strona jest tutaj: macanko.com A zatem nie tylko sny, ale moja przygoda z muzyką, bo gram obecnie w zespole bluesowo psychodelicznym o nazwie Cudaki, to granie rodzi wiele wyzwań i nowych sytuacji, rozwijam się, nowa strona opowiada też o mojej przygodzie z wolontariatem w Muzeum Narodowym, która się dopiero rozpoczyna, dopiero dzisiaj kupiłem też aparat i zamierzam zamieszczać zdjęcia, co fajne, formuła nowej strony jest otwarta, nie tak jak tutaj, mogę w każdej chwili dodać nowy dział czy nowy sposób przedstawiania treści. Bardzo będę szczęśliwy jeśli będziecie ze mną ciao ciao.

więzień konwencji

Nagła potrzeba by pisać o schizofrenii. Nie mam obecnie psychoz, ale czuję że mam osobowość schizofrenika, wciągam ludzi w swoją grę, oczywiście nie przychodzi mi to łatwo ale czuję że mam potrzebę ciągłego oddziaływania na innych. Aż sam się boję co by było gdybym urodził się faraonem, przede wszystkim dałbym się łatwo przekonać że jestem nadludzko piękny mądry i wspaniały, akurat to przychodzi mi łatwo. Jeżeli o mój zmysł gospodarności chodzi to nie jest on wrodzony, czyli zapewne byłbym rozrzutnym władcą, jak większość co rządzi. Nagła potrzeba by pisać o zajawkach. Kupiłem skaner, a ile możliwości odsłania taki skaner!Będę teraz wszyściuchno skanował, ale o tym akurat wolę nie mówić bo to wszystko jest zbyt świeże, w ogóle potrafię zapanować nad rozrzutnością moich zainteresowań i nawet nie bankrutuje. Nagła potrzeba by kończyć, życie jest piękne, pełne opcji i przygód a śmierć dodaje mu tylko rumieńców.

senny remanent inspirowany snem

Czasem mam taki sen że po obudzeniu nie mogę spać, ten blog powstał by zapisywać takie właśnie sny, żeby później móc w spokoju zasnąć. A jednak jego formuła przestała mnie cieszyć, ten pomysł że jest świat snu w którym śnię że jestem motylem i świat snu motyla w którym motyl śni że jest mną... to w sumie ograniczające, brakuje mi kanału w którym pisałbym o moich zajawkach. Mój sen który dziś miałem uzmysłowił mi że mogę pisać tutaj o nich, bo poprzez nie przecież śnię na jawie. Jeszcze nie wiem jak ale zmienię ten blog, bo jeśli się bliżej przyjrzeć to ja ciągle żyję snami Ale do rzeczy, mój dzisiejszy sen był wyrazem tęsknoty za paczką przyjaciół. miał miejsce nocą w parku na jakimś cichym koncercie, była tu moja siostra, wszyscy siedzieli na kocykach i opowiadali kolejno swoje problemy a były one cudownie skomplikowane, to echo książki jaką czytam, Ości Karpowicza, pamiętam że problemy sięgały absurdów, jakaś dziewczyna zwierzała się grupie że jest psem i że nauczyła się nawet aportować, żeby w pełni zaakceptować swoją inność, i faktycznie wyglądała jak pies, tylko że miała furażerkę z czerwoną gwiazdą na głowie... obudziłem się w momencie gdy poczułem więź z tymi ludźmi i postanowiłem im powiedzieć o swoich problemach, a raczej o tym jednym banalnym, schizie, w dodatku skutecznie zaleczonym i historycznym. A jakie obecnie mam zajawki? Gdybym powiedział wprost uznalibyście że zachorowałem znowu i faktycznie, jak kiedyś w psychozie planuję jak oddziaływać na ludzi na masową skalę... mam nadzieję że znajdę sposób żeby Wam o tym opowiedzieć tutaj, bez sensu robić nowy blog, i go rozkręcać, nie mam na to energii. Za oknem słońce, już dziś nie zasnę, przesyłam ciepłą energię z budzącej się Starej Miłosny.

sen motyla - nowy blog Macy

W śnie motyla wielkie zmiany, stworzyłem nowy blog, w którym opowiadam o mojej wielkiej zajawce, projektowaniu nadruków na odzież ale nie tylko. Zapraszam Was serdecznie do obserwowania co aktualnie mnie porywa i co podkręca mi ciśnienie mózgu :) link jest tutaj: http://wytworniamacy.blogspot.com/ będzie tu mowa o wszystkich moich najnowszych zajawkach, nie ukrywam że poprzez tego bloga chcę promować swój sklep internetowy, ale to przy okazji, z resztą łaska internautów i tak na pstrym koniu jedzie :) Sny jak będę miał ciekawe to opiszę tutaj rzecz jasna, no ale mam ochotę na częstsze blogowanie, blog o zajawkach to dobre rozwiązanie, win win situation :) No to czołem! Bądźcie zdrowi i co złego to nie Maca :)