niedziela, 14 października 2012

Zaczarowana Książka

Ten sen zaczyna się od tego że śpię i śni mi się że jestem w księgarni. Znajduję w niej książkę która w dziwny sposób nawiązuje do mnie, do mojego życia. Czytam ją w drodze do szkoły i ta książka wpływa na mnie, podczas lektury zamieniam się w innego człowieka, a właściwie rozdwajam się. Ten drugi ja to Marcin K. Czytam dalej już jako on. Ta książka źle na mnie wpływa, staję się chory psychicznie, a może już jestem od jakiegoś czasu, książka ma coraz bardziej zawiłe ilustracje. "Musimy znowu być jednością" mówię czule do Marcina, jakbym mu mówił że ten wspaniały sen musi się skończyć. Książka jest o nas, ilustracje są zdjęciami z filmu, moją postać gra Christopher Lambert. Budzę się w ławce szkolnej, właśnie piszemy wypracowanie na temat dowolny, nauczycielem polskiego jest Jacek Poniedziałek. Obok mnie po prawo moja  matka, po lewo Iwonka C. i Gerard Sz. Już wiem o czym będę pisać wypracowanie, o moim psychicznym rozdwojeniu. Opowiadam Iwonce o książce ze snu. Gdy opowiadam o niej, pojawia się w formie dymka, jest ogromna i otwiera się w trójwymiarze, można poruszać jej elementami (miałem taką w dzieciństwie tylko mniejszą). Biorę się do pisania, pożyczam od matki długopis, wypisuje się, pożyczam drugi, wypisuje się, proszę Iwonkę o długopis, ma wypasiony piórnik ale nie pożycza mi nic do pisania, udaję że się gniewam, ale istotnie to mnie dotknęło, bardzo mi zależy żeby jak najszybciej opisać swój sen. Chcę wstać i krzyknąć na całą klasę "czy ktoś może pożyczyć mi długopis?", z tym postanowieniem budzę się...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz