W tym śnie mam dwóch kumpli, jesteśmy surferami i mamy samochód którym podróżujemy - ogórka. Niestety w ogórku ciągle jest kapeć, jest tak i tym razem. Akurat zatrzymujemy się w hostelu. Jest tutaj piękna dziewczyna pochodzenia rosyjskiego. Zdaje się że jest prostytutką. Zakochuję się w niej. Właśnie wchodzi do pokoju ze swoim alfonsem w papaszce i alfonsicą. Walczę z nimi o nią na szpady. Alfons mówi że mnie zabije. Spycham ich do innego pokoju, uciekamy, tylko czy ogórek gotowy do drogi? Z tą myślą budzę się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz