Sen motyla który śni że jest Macą wypiękniał ostatnio, Maca jest zakochany, czuje że zatoczył wielgachne koło po 8 latach arktycznej zimy, wszystko jest takie jasne i przejrzyste, takie oczywiste, w kolorach ciepła i radości, teraźniejszość podobnie jak przyszłość zaplątana jest w słodycz jej włosów, nosi jej haftowane palta...
Cieszę się Twoim szczęściem :)
OdpowiedzUsuńKażdy na takie zasługuję. Oby więcej tak optymistycznych wpisów.
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje.
OdpowiedzUsuńJaka miła radosna wiadomość na Twoim blogu. Pozdrawia Cię z ogromną sympatią Zagubiona we mgle. Pisz tutaj częściej.
OdpowiedzUsuńDzięki Zagubiona :)
UsuńGratuluję :) i wybacz, że od jakiegoś czasu rzadko tu zaglądam
OdpowiedzUsuńZawsze miło Cię widzieć :)
Usuń